> TBS przy k. Wszystkich Świętych nie powstanie w konkursowej formie?

Jakiś czas temu w prasie pojawiła się informacja, że planowana przez TBS1 inwestycja polegająca na budowie w sąsiedztwie kościoła Wszystkich Świętych budynku mieszkalnego została wstrzymana. Projekt budynku został wyłoniony w konkursie, który wygrało BPA Pallado-Skupin z Katowic. 
Oficjalnym powodem wstrzymania o rok inwestycji jest koszt planowanego obiektu. Jak możemy wyczytać w prasie, budynek miał kosztować ok 8mln zł, zaś sam dwukondygnacyjny parking podziemny 3mln zł. Właśnie między innymi koszt budowy tego drugiego miał być jednym z powodów wstrzymania inwestycji. Jak na łamach Informatora Rynkowego stwierdził Adam Malik z TBS "Obawialiśmy się również, że w przypadku tak głębokiego wykopu mogą popękać ściany sąsiednich budynków". Eureka! Nikt wcześniej nie przewidział, że budowa w tym miejscu podpiwniczenia sięgającego zapewne na 6-8m poniżej poziomu ulicy jest nielada wyzwaniem (inżynierskim i ekonomicznym). Zadać należy jednak pytanie, czy problemy z budową części podziemnej budynku są wsytarczającym argumentem do porzucenia zwycięskiej koncepcji? Czy nie wystarczyła modyfikacja projektu, czy cały musiał być wyrzucony do kosza (jeśli wierzyć oczywiście doniesieniom prasowym).

Photobucket
wizualizacja zwycięskiego projektu konkursowego, źródło: rynkowy.pl


Jak można wyczytać w Gazecie Wyborczej, "Projekt przewidywał budowę czterokondygnacyjnego budynku za 8 mln zł. Oprócz tego pod ziemią miał być dwupoziomowy parking. Teraz TBS zamiast tego chce wybudować dwukondygnacyjną kamienicę. ". Mam nadzieję, że dwukondygnacyjna kamienica" to tylko błąd dziennikarski wynikający z nierozróżniania pojęć kondygnacja - piętro (jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jednopiętrowego karzełka w tym miejscu). Władze TBS twierdzą, że niższy budynek lepiej będzie wpisywał się w tkankę miejską. To ciekawe, że o tym, czy coś wpisuje się w tkankę miejską, mają decydować urzędnicy, a nie architekci. Jeszcze ciekawsze, że, jeśli przyjrzeć się wizualizacjom, konkursowy projekt po prostu trzymał linię wysokości sąsiadujących kamienic. Zastanawiam się, do czego zatem ma nawiązywać nowoprojektowana kamienica? Może po prostu do linii okien protestujacych lokatorów z bloku obok?

W kwestii budowy TBS w tym miejscu nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie: jak można w ogóle budować budynek na zasadach TBS w tak atrakcyjnym miejscu? Sądząc po niedalekiej inwestycji firmy Expedite, bez zbędnej przesady można założyć, że koszt mieszkań w tym miejscu wahałby się w granicach 6-8tys. zł/m2. Miejsce nieprzeciętne, warte ceny i przede wszystkim, dla ludzi zamożnych. Miejsce, które nie może sobie pozwolić na bylejakość architektury, które powinno być wizytówką. To naprawdę interesujące, że jedna z najlepszych lokalizacji mieszkaniowych w mieście zostanie wykorzystana na oszczędną zabudowę czynszową. Pytanie, czy budowa budynku konkursowego w systemie deweloperskim byłaby opłacalna, pozostawię bez komentarza.
Na koniec wyrażę tylko nadzieję,  że "nowy" projekt w rzeczywistości zostanie opracowany przez biuro, które zwyciężyło w konkursie. Nadal istnieje szansa, że ostateczny projekt będzie dobrą architekturą, nadzieja umiera ostatnia. Zdecydowanie lepsza była jednak pewność.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jak można w obrębie średniowiecznej starówki, budować coś, co wygląda jak przydrożny motel?

Anonimowy pisze...

Oby jak najwięcej TBS. <a href="http://tbs24.pl>Mieszkania</a> budowane w tej formie są jedyną szansą dla młodych ludzi na pozyskanie własnego M.

Anonimowy pisze...

Oby jak najwięcej TBS. Mieszkania budowane w tej formie są jedyną szansą dla młodych ludzi na pozyskanie własnego M.